piątek, 27 stycznia 2017

LPS & Shopping #4 - długie uszy, wielkie oczęta i spłaszczony pyszczek = basset! ;D

Heja!
Znowu Shopping?? Tak... 

Kilka dni po przyjeździe trzech LPS'ów z drugiego Shoppinga, kupiłam od koleżanki Basseta i jeden dodatek. Zamierzałam go kupić już wcześniej, w końcu... był jednym z moich Bassetowych marzeń ;3
Oto ta łaciata Bassecinka #2096 (tak, jest dziewczynką):


Nazwałam ją Ashley. Wiem, że to typowe imię, ale mówcie co chcecie: jak się jej założy niebieski szaliczek to imię wg. mnie pasuje idealnie. No to teraz posiadam dwa Bassety. Przynajmniej Jessika się cieszy, że ma przyjaciółkę heh. 
Odnośnie akcesorium: zawsze je chciałam i wzięłam je z myślą o Corgisi - na jej uszku, pod kolor oczek pasuje idealnie! Spinkę/ ozdobę dzieli razem z taką sarenką, do której także pasuje.

STAN: Dodatek  super, ale u Basseta stan początkowo był taki...  + dobry. Ujrzałam ją z rdzą na szyjce, trochę wybrudzoną, z uszkami lekko porysowanymi i ze zdartym noskiem od dołu (zresztą widać na zdjęciu). Oczyściłam ją i próbowałam zmyć rdzę zmywaczem do paznokci. Owszem w większości rdza się zmyła, ale zeszło trochę farby na kołnierzu przy sprężynce. Mimo to jest śliczna <33

```````````````
Tak serio to miał być dzisiaj TAG kolekcjonerów LPS, ale zrobię go kiedy indziej, bo były tam pytanka o różne ilości LPS-ów i żeby na nie odpowiedzieć muszę zrobić wszystkie zaległe Shoppingi ze stycznia. Będzie jeszcze jeden. W najbliższej noci ukaże się sesja zdjęciowa Jessiki i Ashley.
Ma ktoś tę Bassetkę? ;)

xxCandy



ODPOWIEDZI DO KOMENTARZY Z POPRZEDNIEGO POSTA:
Maskonur: Aha. To niedobrze, że ci podarła :(   Oki ^^
Kawaii Irin: Aha haha ;D Mój tez z czasem powiększa swoją objętość hehe ;p
Dreamerka: Dzięki ;p  Nooo dużooooo ;'D
MeCatze: Okkii bardzo ci dziękuję :) Już zmieniłam. Nie wiem czy robią, ale ja sobie robię ;p MaryKateAn robiła bardzo długo i nie wiem, ale chyba w zeszłym roku skończyła.
Loke: Dziękuję ;*  Tak, ale już poprawione ustawienia ^^
Wolfy: Dzięki ;)  Aha :/
Ola: Dzięki! ;D

5 komentarzy:

  1. Urocza :) Niestety jej nie mam 😐

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta bassetka jest taka urokliwa też ją mam w swojej kolekcji,a rdze radzę Ci wyczyścić wazeliną wczoraj tak robiłam, i o dziwo pięknie się zmyła. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam żadnego Basseta :< A co do rdzy, na przyszłość radziłabym Ci zmyć ją Coca-Colą 😉

    OdpowiedzUsuń