poniedziałek, 31 października 2016

#1 Wszystko i nic o LPS - Halloweenowe zestawy

BŁAHAHAHAHA!!! (Już na wstępie hehe)
DZIŚ HALLOWEEN!! :D


◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘
To jest... eee co to ma być?? Nowa oddziałka?? No ok... może chociaż trochę przypomina marny lampion z dyni (inwestycja w Halloweenowe nastroje xD)
Ostatnio zbytnio się rozluźniłam z pisaniną w tych notkach... PORA NA KONKRETY!
◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘
(Dopiero teraz się skapłam, że wystarczyło to skopiować xDD - mądra ja)

Miałam spory dylemat z wykonaniem tej noci. W końcu było parę opcji:
♣ Halloweenowe DIY
♣ --|-- Poradnik
♣ --|-- w Sweet LPS World
♣ --|-- Historyjka
♣ --|-- Zestawy LPS + oceny
♣ O tym jak można spędzać Halloween z LPS itd.
Można by na ten temat tworzyć wiele notek, a święto to, tylko jeden raz w roku :(  Dzisiaj zdecydowałam się na pkt. 5. Tym samym zapoczątkował on nową serię: "Wszystko i nic o LPS" (którą planowałam już wcześniej) nie bijcie za nazwe . Właśnie w tego typu postach znajdziecie informacje o LPS : ich historię, lps brokatowe, breloczki, pluszaki itp. 
* W takich postach nie oceniam zestawów, mogę jedynie wstawić "moją opinię", ponieważ oceniać będę tylko LPS pojedynczo - figurki. *
◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘
Pora na uuuupiorneeee zestawy! ☻

1. Czarny kotek Shorthair #994 + dynia


MOJA OPINIA: Kotek - moje marzenie ♥. Zakochałam się w nim odkąd ujrzałam go w serialu "Teenagers" na YT u ThePuddnigLPS (Gorąco polecam jej kanał!! Jest świetny i taki dopracowany!). Wcielił się on w rolę "Spike" <33. A dynię dostanę na gwiazdkę z innymi akcesoriami... za rok już pewnie znajdzie się w Halloweenowych sesyjkach zdjątkowych ;p Uważam, że idealnie nadaje się na rekwizyt do takich właśnie zdj, filmików, ozdoby półki z lps'kiem w środku, bądź po prostu do zabawy ^^

2. Halloweenowa tuba: Boxer  #1079 i Pająk  #1078 + ubranka



MOJA OPINIA: LPS'ki - myślę, że nie są złe, ale mogło być lepiej >o< . Natomiast bardzo podobają mi się ich ubranka :3, tak więc razem z dynią zamówiłam sb kapelusz. Strój duszka, myślę można równie dobrze zrobić z chusteczki, czy z materiału bezproblemowo, tak więc jego nie wybierałam ;)
Ale btw to naprawdę okej dopasowane tło - bardzo nawiązujące do święta. Warto kupić ten zestawik.

3. H.Tuba: Nietoperz i Kot (numerki dam kiedy indziej, bo mam trudności ze znalezieniem)





MOJA OPINIA: Zestaw suuuuperaśny! Emmm chciałabym mieć jakiegoś nietoperka, nie mam żadnegooo :( Kotek przesłodki i te stroje mmmm...  :)

4. H. Tuba: małpka i konik


 MOJA OPINIA: Ojojoj... no te LPS'ki takie średnie, ale ok. Strój małpki niczego sobie, kapelusz też spoko. I kolejne dopasowane tło. :) Tak trzymać! ☺

5. H. Tuba: pers, żółw i królik



MOJA OPINIA: Przez ubranko króliczka przyjęło się, że to także Halloweenowy zestaw, ale czy naprawdę? Zwierzątka myślę: robione "na odczep się". Brak tematycznego tła pogarsza sytuację, w dodatku takie jaskrawe. ;(

KONIEC
To co? Mamy łącznie 5 zestawów - tak jak pkt na tapecie *o* (dopiero teraz się dowiedziałam xD)
W przyszłym roku wybiorę pkt.6, więc będzie ciekawiej no i... chyba zacznę się przygotowywać w Wakacje xD

◘◘◘◘◘◘◘◘◘◘
A tych "lampionów" będę używać co roku ;D
Myślę, że ta nocia zostawiła choć niewielki ślad po tym święcie. Wstawiona późno, no sorka. Ale Halloween to tradycja taka no... nocna. Spadam oglądać halloweenowe krótkometrażówki.
A wy lubicie halloweenowe animacje? Piszcie w komach :)

PS. Niektóre moje LPS już mają prawie całe stroje ^^ , ale ta noc = masa pracy
Bye bye! ♥

xxCanda

niedziela, 30 października 2016

Sesja zdjęciowa #1 - Amy w 2016 r. (nowa jamniczka)

Cześć ponownie.
Obiecałam wam już drugą dzisiaj notkę, tak więc oto ona.
Jamniczkę nazwałam "Amy" (czyt. Emi) :)
Przed wami sesja zdjęciowa nowej jamniczki (o której mowa była w poście poprzednim)

Zdjęć wiele nie jest, ale jak to mówią "co za dużo to nie zdrowo!"

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Pierwsze trzy z samochodu.























Pomożesz mi zrobić to zadanie? ;p

w dzień kiedy zgubiłam drugiego kolczyka od pary... :(

Dwa ostatnie zdjęcia rozbiły sesyjkę.. były robione przy sztucznym oświetleniu.

♥♥♥


♥♥♥

Wo hoho! Ale notek w ten weekend. Pracowicie... hehe. Ciekawe tylko kiedy się wezmę za nowy wygląd bloga >o<
Szykujcie się na jutrzejszą Halloweenową notkę!!
Bye bye! ♥

xxCanda

ODPOWIEDZI DO KOMENTARZY Z POPRZEDNIEGO POSTA:
MeCatze: :)
Loke: Tak wiem...

No właśnie: Sorki za pomyłkę. Powinnam napisać, że mam "pół-POP'a" czy jakoś tak. Bo ich cena nie jest niska, ale jednocześnie nie wyższa od "POP'ów". Tak czy siak okazja była i to nie mała ;D

LPS&Shopping #1 - Pierwsza jamniczka!

Wow, to już 11 notka... nie, nie będę organizować jakiegoś "specialu" z tej okazji, ale planuję to zrobić na...hm... 50 notkę? ..


Mam zaszczyt przedstawić wam...
mojego nowego LPS-ka!


Jest nim Jamniczka #2529!!


Tutaj z akcesorium (najprawdopodobniej była z tym kocykiem w opakowaniu)
Będę na niego "polować", żeby było kompletnie. ^^
KRÓTKA HISTORIA: Koleżanka ze szkoły poinformowała mnie o zamiarze sprzedania swoich LPS. Wysłała mi fotkę i... stało się! Po dokładnym obczajeniu "co i jak" zdecydowałam się na zakup jednego z nich. Zapłaciłam za nią 15 zeta. (Ciiii, wiecie o co chodzi)
Łamały mnie wątpliwości, że bynajmniej w tym roku już żadnego jamniczka w przystępnej cenie nie znajdę :( A tu... czeba cierpliwie czekać to okazja przyjdzie. TO MÓJ PIERWSZY JAMNICZEK Z LPS, a przy tym POP "drugorzędowy".
Ajajaajaaaj!! Ale się cieszę!! ;*
Kupiłam go już wcześniej w tym tygodniu, ale jakoś tak odkładałam tą notkę.

STAN: Myślę, że... dobry. Ma parę maźnięć flamastrami (drobne kropeczki) na główce i.. ogólnie główkę ma taką trochę nie tego. Ale tylko w małym stopniu ;)

INFO: Biografię itp. umieszczę kiedyś, kiedyś w przeznaczonych do tego postach.
A na sesyjkę zdjęciową tej jamniczki musicie trochę poczekać. Będzie dzisiaj, ale tak trochę później (może pod wieczór?)

Candy ;*


ODPOWIEDZI DO KOMÓW Z POPRZEDNIEJ NOTKI:
Maskonur: Oo to fajnie ;D
Loke: Heh. Dziękuję ;*

**Jeśli jakieś by doszły (ze względu na dużą częstotliwość notek) to dopiszę :)**

sobota, 29 października 2016

Majn życie #1: Wycieczka - Ogród botaniczny w Gliwicach :D

Witam ponownie ^^
(To już druga dzisiejsza notka, kto nie czytał poprzedniej to zaglądnąć bo zawiera ważne informacje!)
Od razu informuję, że w notce nie pojawi się żadna info. o LPS. Dlaczego? Bo nie wzięłam na wycieczkę żadnego, za bardzo boję się, że zgubię lub poobdzierają im się noski (wierzcie mi to u nich dość duży problem). Ale nie martwcie się, myślę, że lubicie zwierzęta i rośliny! (Jak można nie lubić??)

Zajrzyjmy na chwilkę do poprzedniej notki...  już gdzieś na początku pojawia nam się wyraz: "wycieczka". I na tym właśnie wyrazie mam zamiar się zatrzymać. Gdzie konkretnie? Co? Jak??
Z klasą byliśmy na wycieczce... tak... wśród miejsc przez nas zwiedzanych znalazł się ogród botaniczny w Gliwicach, inaczej "Palmiarnia". Nie byliście?? Żałujcie! Tam jest wspaniale!!
... Włączcie uspokajającą muzykę, czytajcie i oglądajcie zdjątka :)

Wchodzimy do dużego pomieszczenia. Czujemy wspaniały zapach roślin tropikalnych... jest ciepło... Ciszę wypełnia piękny śpiew ptaków egzotycznych (w szczególności papug). Przed nami rozciągają się wielkie bananowce pnące się jak najwyżej niemal lekko tylko dając dostęp do światła innym roślinom.




Spacerujemy wśród najróżniejszych drzewek i roślin prowadzącymi wokół nich wybrukowanymi kostką ścieżkami...



Mijając liczne kwiaty i epifity m.in. rosnące tu storczyki...














I owoce...



Wchodząc natomiast do drugiego pomieszczenia wita nas średniej wielkości wodospad wydając szum wody mieszający się ze śpiewem papug.
Wkrótce na drodze napotykamy mostek, po którym rzecz jasna przechodzimy oglądając małe jeziorka ukryte wśród palm i ledwo mieszczące się w nich duże ryby ;p


Nie brakuje tu również ławeczek, na których możemy odpocząć w skupieniu analizując wszystkie te cuda natury :)
Jeśli jesteś miłośnikiem gadów, płazów czy gryzoni z pewnością znajdziesz je w terrariach.



Duże wrażenie robią chodzące w specjalnie odgrodzonych rurkach przy ścieżce niezwykłego gatunku mrówki. Te ciężko pracujące żyjątka niemal przez czas cały poszukują i noszą różnego rodzaju zbiory.
Co jeszcze tutaj napotkamy? ...
Zza dużych liści palm już widać następne roślinki... Ale co to? Te są roślinami drapieżnymi. Ach tak... to śliczne dzbaneczniki wśród innych "kolegów":





W ostatnim pomieszczeniu przeważa ziemia sucha, a co za tym stoi: kaktusy i żywe kamienie (nazwa roślin).
Fantastycznym dopełnieniem całego zwiedzania jest z pewnością mini oceanarium z licznymi gatunkami rybek.




A teraz zostaje nam wyśmienita opcja: aby obejrzeć cały ogród z góry. Owszem, jest to możliwe. Idziemy po takich schodach, a potem niczym dużym mostem przechodzimy ponad lasami tropikalnymi... ^^
I tu cała bajka się kończy :(
Wychodzimy drzwiami i zostawiamy cały magiczny świat za swoimi plecami... :(


To tylko mini opowieść i parę zdjęć, które nie odzwierciedlą tego aż w taki sposób... jedyne co mogę zrobić w tym momencie to GORĄCO POLECAĆ. Nie pożałujecie ;*

Mam nadzieję, że ten odmienny (NieLPSowy) rodzaj fotowarsztatów nie był aż taki zły ;) No i, że moje fotki się udały heheh. Uwierzcie mi: wśród nich przeważały zdjątka blurred (rozmyte). Czeba było szperać w poszukiwaniu tych lepszych. 
Nie przedłużam. Do jutra :D
Bye ♥

xxCanda

czwartek, 20 października 2016

LPS: Konkurs u Plamcia LPS - ozdabianie zdjęć

Krótka notka! ;p
Ostatnio zorientowałam się, że Plamcia LPS z bloga Little Wings LPS organizuje konkurs na przerobienie wykonanych przez nią zdjęć jej PetShopów. A, że ozdabiać zdjęcia uwielbiam (w edytorze na telefonie) tak więc biorę w nim udział. 
Praca na konkurs:




W międzyczasie nie pogardziłam sobie ozdabianiem drugiego zdjęcia:




WRAŻENIA
No muszę przyznać, że miło mi się ozdabiało :)
Fakt... - pierwszy raz biorę udział w takim "LPS-owym, blogowym" konkursie. 

*W tytule wpisałam w cudzysłowie "ozdabianie zdjęć", nie uznawajcie tego jako tytułu konkursu, napisałam tak sobie żeby było wiadomo co i jak. 

* Napis "Candy" z gwiazdeczkami na zdjęciach to fragment nazwy edytora. Korzystałam z naklejek w nim zawartych, tak więc jest on tam widoczny.

Papa ♥
xxCanda

ODPOWIEDZI DO KOMÓW Z POPRZEDNIEJ NOTKI:
Plamcia LPS: Dziękujee  =^^= O to chodziło! ;D
Maskonur : Cieszę się, dziękuję!! :D
Alicja: Hii!

sobota, 15 października 2016

LPS fotostory: Dzień nauczyciela w xxSweeciaku!

Witajcie!
Przepraszam za spóźnienie. A jednocześnie zgłaszam nieprzygotowanie do poradnika. Taaaak nie przygotowałam się zbytnio na niego, ale się kiedyś poprawię ;p Dzisiaj rzecz ważniejsza, ogłaszam wszem i wobec, że dnia:
14 października 2016 r. był Dzień Nauczyciela. 

W związku z tym przedstawiam wam mini historyjkę o tym jak ten nietypowy dzień wyglądał w szkole w xxSweeciaku:




Od rana Pan Buldi (szkolny dyrektor, a przy tym nauczyciel geografii) posiadał wielu "wielbicieli"....



Składali mu życzenia...


A on ich nie doceniał... :(


Ale uczniowie nie słuchali, telefonów używali...



I słabe oceny podostawali


Lecz ktoś Panu Buldiemu bardzo podchlebiał

Pan Buldi z wrażenia oniemiał *o*



I kartkóweczek wcale nie oceniał :)



Odpowiedzi do komów z poprzedniej notki:
Plamcia LPS Dziękuję :)
Maskonur Niee. Mi chodziło "My Diary" - Pamiętnik na telefon. Heh. Tsaa nazwałam go sobie "Taką aplkacją do pisania". Wiem, że to pamiętnik, ale także korzystam z niego do pisania książek i innych pisanin >o< 
                                                                                                                                      
Do następnej notki!
xxCanda

sobota, 8 października 2016

MOJE LPS #1: "Podróż z LPS przez życie"

Witam i o zdrowie pytam!
BARDZO WAŻNA INFORMACJA WSTĘPNA!
4 października 2016 r. (wtorek) nasze zwierzaki obchodziły Światowy Dzień Zwierząt!

Bądź co bądź, nasze LPS-ki to przecież miniaturowe figurki zwierzątek. Dlatego też zmieniłam zdanie co do tej notki. Miała być poradnikiem, ale uznałam, że z racji takiego święta podzielę się z wami moją opowieścią, z życia wziętą, a mianowicie o mojej "podróży" z LPS przez życie.
Tak, wiem - troszkę wam na ten temat napisałam w pierwszym poście na blogu, ale z racji solidnego "troszkę" rozwinę tę opowieść...

sobota, 1 października 2016

LPS: Fotowarsztaty "Szkoła" (cz.1)

Hejcia!
Tak jak widzicie, wzięłam się za systematykę (NARESZCIE), tak więc oto sobotnia notka!
Wrzesień... co wam się najbardziej kojarzy z tym miesiącem? Bo mi oczywiście od razu nasuwa się wyraz "szkoła" :( Na szczęście mam moich małych pomocników, z którymi się wspólnie uczę i odrabiam lekcje. ^^
Postanowiłam, że podzielę się z wami moimi fociami z wspólnie spędzonymi z LPS chwilami na biurku.

Pamiętna chwila czytania lektury na j.Polski z Keksikiem...


Trampek (Mój kochany jedyny Collie) dumnie zajął miejsce na zeszycie od chemii. :D

Okazuje się, że bałagan, także można nieźle wykorzystać do fotografowania ;)



Przerwa na telefonik?

Podsumowując: Nie jestem w stanie siedzieć przed książkami przy biurku bez choćby jednego LPS-a. Zawsze sobie jakiegoś na biurko stawiam, a czasem zabieram, któregoś do szkoły. Heh.
Myślę, że tego typu nocie mogę nazywać "LPS: Fotowarsztaty", gdzyż mają właśnie taki charakter.

To już koniec dzisiejszej noci. Jeśli, także lubicie gdy w nauce pomagają wam wasze ulubione figurki pochwalcie się swoimi relacjami.
No to... do następnej notki.
Bye ♥

xxCanda